Działanie response w FireBug

Co to jest Firebug nie będę wyjaśniał, każdy webdeveloper powinien wiedzieć o co chodzi. W dwóch słowach: jest to bardzo przydatny plugin do Firefoxa umożliwiający m.in wyświetlenie wszystkich request-ów wygenerowanych przez wygenerowaną stronę. Dotyczy to zarówno żądań wygenerowanych przez odwołania do obrazków, css-ów jak i żądań wygenerowanych przez skrypty javascript-owe i flash-owe. (inspect->net-all)

Przy każdym requescie można podglądnąć 'response’ – czyli odpowiedź skryptu na wysłane żądanie. Jest to szczególnie przydatne w przypadku debugowania serwerowych skryptów aplikacji, które dostarczają dane skryptom działającym po stronie przeglądarki (np. javascript, flash).

Ale uwaga! Należy pamiętać, że w momencie gdy w Firebugu przy danym requescie klikniemy na response to prezentowany response niestety nie jest tym oryginalnym tylko skrypt, którego dotyczy jest wywoływany ponownie.

Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że niektóre skrypty serwerowe wykonują operacje, które nie można powtórzyć (np. INSERTy, DELETy w bazie) i w takim przypadku kolejne wywołania zwrócą już błędne dane. W takim wypadku jedyna sensowną opcją debugowania pozostaje zapis do pliku. Nie jest to niestety zbyt przyjazna metoda, ale cóż…jedyna skuteczna.

Bot alexa.com i znikające dane w serwisach.

Dostałem ostatnio zgłoszenie, że w aplikacji, którą jakis czas temu napisałem zniknęło część kluczowych danych. Mniejsza z tym, jakie to były dane, powiedzmy ze chodzi o dane kont użytkowników, których usunięcie pociągnęło za sobą kaskadowe skasowanie się wielu innych danych z tabel zależnych.Sytuacja wydała się dosyć dziwna i podejżana. Pierwsza myśl, która zawitała w mej głowie to „pewnie, któryś z adminów niechcąco skasował” było to prawdopodobne tym bardziej, że kiedyś miało juz miejsce podobne zdarzenie. Tym razem jednak żaden z administratorów nie przyznał się do omyłkowego skasowania danych.

Kolejny powód zniknięcia danych o jakim pomyślałem to włam jakiegoś pseudo-hakera i celowe zniszczenie danych. Zaglądam do access-logów serwera z tego feralnego dnia, grepuje po pliku logowania i widze, że logowania pochdziły jedynie ze sprawdzonych IP. Hmm…gerpuje więc po pliku zawierającym sktypt kasujący głowne dane i oczom moim ukazuje się kilka lini, każda postaci:

user 64.208.172.180 - - [29/Oct/2007:17:28:46 +0100] "GET /skrypt_kasujacy.php?userID=15 HTTP/1.0" 302 - "-" "ia_archiver"

Jakim cudem ktoś wywołał (z powodzeniem) skrypt kasujący dane bez wcześniejszej poprawnej autoryzacji logowania? Od razu sprawdzam źródła aplikacji, czy aby jest dobrze zabezpieczona i… jest zabezpieczona poprawnie. wtf?

Totalnie zdziwiony stwierdzilem, że trzeba troche poguglać na temat 64.208.172.180 i „ia_archiver”. Po krótkiej chwili okazało się, że nazwa user agenta „ia_archiver” odpowiada nazwie z jaką się przedstawia bot alexa.com, aby mieć pewność, że ktoś się pod niego nie podszywa weryfikuje także IP, które potwierdza, że była to wizyta z serwera crawlera alexa.

Dobra to juz wiem, że dane nie skasował żaden haker tylko bot, ale to wcalenie jest pocieszająca myśl, to jest tragedia gdyż wynka, że moja aplikacja jest tak dziurawa, że nawet boty potrafią ją zaindeksować! Masakra…

Drążąc temat dalej dowiedziałem się, że bot alexa nie jest zwykłym botem jakich na pęczki w internecie gdyż oprócz latania jak głupek po wszystkich stronach www bieże informacje o stronach do odwiedzenia z Alexa Toolbar, który jaki dodatek można zainstalować w przeglądarce internetowej, także w ten sposób może zaindeksować strony, do których nie prowadzi żaden link a także te, które wymagają autoryzacji.
I tak właśnie było w tym wypadku, jeden z administratorów aplikacji miał zainstalowany alexa toolbar w swojej przeglądarce i przez to nawet gdy poruszał się w sekcji wymagającej autoryzacji to cały czas alexa była poprzez toolbar informowana o URLach przez niego odwiedzanych. W ten sposób w pewnym momencie bot zaindeksował stronę z listą użytkowników, przeparsował ją i wyciągnął linki prowadzące do usunięcia kont a następnie je wywołał i tym samym usunął konta.

Jak się okazało wywołanie linków kasujących dane zawsze miało miejsce w momencie gdy administrator był zalogowany w systemie. Domyślam się, że jakimś cudem bot poprzez toolbar przechwytywał zautoryzowaną sesje użytkownika i dzięki temu uzyskiwał dostęp do stron, do których dostępu mieć nie powinien!

Jak się zabezpieczyć?
Najlepiej stworzyć plik robots.txt w katalogu glównym aplikacji i wpisać w nim instrukcje nie pozwalającą botom na odwiedzani plików administracyjnych.

user-agent: *
Disallow: /admin_pages*

Ukrycie nazwy ściąganego pliku

Czasami chcemy udostępnić ściąganie plików jednak nie chcemy udostępniać bezpośredniego linków do pliku.

Możemy zrobić plik przechodni download.php, który będzie przyjmował np. identyfikator pliku do ściągnięcia, na jego podstawie odczytamy lokalizacje pliku, odczytamy go i prześlemy do przeglądarki.

$file = $className->getFileByID( $_GET["id] );
header( "Cache-control: private" );
header( "Content-Type: application/octet-stream" );
header( "Content-Length: ".filesize( $file ) );
header( "Content-Disposition: attachment; filename=".basename( $file ) );
header( "Connection: Close" );
readfile( $file )

post_max_size a tablice $_POST i $_FILES

W przypadku gdy mamy formularz umożliwiający przesłanie danych (do bazy lub gdziekolwiek), który ma możliwość załączenia pliku przy walidacji powinniśmy uwzględnić sytuację gdy uploadowany plik(i) nie przekracza maksymalnego rozmiaru tablicy $_POST

Można sumować wartość poszczególnych plików $_FILES[„name”][„size”] i porownywać jej wielkość z wartością ustawioną w post_max_size w php.ini ale jest to rozwiązanie działające tylko na serwerze na którym się aktualnie pisze kod (inne serwer przecież mogą mieć inną konfigurację)

Ale jest lepsze rozwiązanie: Sprawdzamy czy tablica $_POST, którą otrzymaliśmy jest pusta i czy tablica $_FILES nie jest pusta. Jeżeli okaże się to prawdą to oznacza, że nastąpiła próba wgrania co najmniej 1 pliku i suma przekroczyła aktualną wartość post_max_size przez co zresetowała tabelę $_POST.
Zapisujemy błąd do sesji i przekierowywujemy na formularz.

if( ( is_array( $_POST ) && count( $_POST ) == 0 ) && ( is_array( $_FILES ) && count( $_FILES ) != 0 ) ) {
  $errors["MAX_FILE_SIZE"] = "Suma wielkości wgrywanych plików jest zbyt duża";
  $session->setVar( "errors", $errors );
  header( "Location: plik_z_formularzem.php" );
  exit;
}

Autmatyczny backup

Kopia zapasowa – przydatna rzecz, warto ją mieć, jednak człowiek niezbyt często o tym pamięta gdy wszystko działa poprawnie. W momencie gdy pada system myśl o dacie ostatniego backupa jest pierwszą myślą świtającą w głowie.
Po co się tak stresować, po co polegać na zawodnej ludzkiej pamięci, lepiej napisac skrypt i niech wszystko się samo wykonuje.
Synchronizujemy katalogi zawierające dane do backupa z aktualnym stanem danych zbackupowanych

rsync -avrz $HOME/workspace/* $HOME/backup/source/workspace/
rsync -avrz $HOME/thunderbird/* $HOME/backup/source/mail/
rsync -avrz $HOME/gg/* $HOME/backup/source/gg

Następnie tworzymy archiwum zawierające bieżącą date

currDate=$(date +%Y-%m-%d);
tar -cjf $HOME/backup/archive/backup-$currDate.tar.bz2 $HOME/backup/source/*

Tak przygotowane archiwum zgrywamy w bezpieczne miejsce (np. na inna maszynę), a następnie kasujemy tymczasowe archiwum.

rsync -avrz -e ssh $HOME/backup/archive/ bezpieczny@dysk:/home/users/xxx/backup/
rm $HOME/backup/archive/backup-$currDate.tar.bz2

Następnie należy jeszcze tylko zautomatyzować wywoływanie skryptu odpowiednim wpisem w cronie:

0 15 * * fri $HOME/prog/backup.sh

W tym przypadku skrypt będzie wywoływany co tydzień w piątek o godzinie 15, tak więc od tej pory co tydzień mogę spokojnie opuszczać stanowisko pracy na weekend będąc pewnym, że moje dane są bezpieczne.

****dodane****

Aby backup mógł wykonywać się automatycznie to połączenie z bezpieczny@dysk musi być trusted (łączenie z nim bez hasła). Jest wiele sposobów aby to wykonać np:
Na komputerze, z którego robisz backup wpisz:

ssh-keygen -t dsa

Naciśnij enter kilka razy.

W twoim katalogu domowym zostanie stworzony katalog .ssh zawierające potrzebne pliki. Następnie w konsoli wpisz polecenie

ssh bezpieczny@dysk ‘test -d .ssh || mkdir -m 0700 .ssh ; cat >> .ssh/authorized_keys && chmod 0600 .ssh/*’ < ~/.ssh/id_dsa.pub

Zostaniesz poproszony o wprowadzenie hasła na bezpieczny@dysk, wprowadź je. I to wszystko. Hasło zostanie zapamiętane.

Możesz teraz przetestować, powinieneś łączyć się przez ssh z bezpieczny@dysk bez podawania hasła.

ssh bezpieczny@dysk